Posty
Ruchomy Dach
Start sezonu Plan jest taki, że 2023 będzie rokiem, w którym obserwatorium osiągnie coś, co US Army określa jako IOC - Initial Operational Capability. Nie ma dobrego polskiego odpowiednika tego określenia, ale można spróbować nazwać ten stan początkowa użyteczność.
System jezdny Moim zdaniem najbardziej newralgiczną częścią jest dach wraz z systemem jezdnym. Od niego należy więc zacząć. Dzięki pomocy pana Pawła, udało się zamontować prowadnice, na których będzie przesuwał się dach.
Posty
Podsumowanie sezonu 2022
Wiosna 2022 był dla mnie rokiem szczególnym. Moja córeczka skończyła roczek, a ja powoli zacząłem miewać wolny czas. Budowa obserwatorium ruszyła z miejsca, a ja mogłem kontynuować sprawy, które zaczęły się w zeszłym roku. Stan na początek sezonu przypominał wysypisko betonu. Niewielka część bloczków betonowych była umieszczona na miejscu, ale jednak ogromna większość była rozrzucona w prawie losowych miejscach. Sytuacja wyglądała tak:
Lato Postępy prac latem relacjonowałem w poprzednich wpisach. Udało się zbudować cały szkielet budynku wraz z pergolą, na której zostaną zamontowany system trakcyjny dachu.
Posty
Budowa: Stabilność konstrukcji i początek pergoli
Kolejny weekend upłynął pod znakiem kontynuacji prac. Tym razem oprócz Tomka, w pracach wziął udział nestor rodu Mrugalskich - Tadeusz. Dzięki jego nieocenionemu doświadczeniu, udało się rozwiązać kilka problemów, znacząco popchnąć do przodu konstrukcję szkieletu budynku oraz poznać kilka trików.
Ramiona i nogi, czyli co nieco o stabilności Zbudowany szkielet budynku wydaje się być stabilny. Przy próbie przesunięcia ręką, konstrukcja nie ugina się nawet na milimetry. Może to być jednak nieco złudne wrażenie.
Posty
We dwójkę raźniej
Przed Stan wyjściowy nie był zbyt optymistyczny. Bloczki fundamentowe, na których leżały cztery zakotwiczone legary. Do tego cztery słupy narożne i zamontowane kilka okuć. No cóż, od czegoś trzeba zacząć. Na szczęście ten stan wkrótce ulegnie radykalnej zmianie. Zbliżał sie długi weekend, a ja miałem asa w rękawie - mój przyjaciel z czasów dzieciństwa Łukasz Kufliński postanowił podarować mi swój długi weekend i razem posunąć do przodu budowę.
Czas do pracy Prace rozpoczęliśmy od przygotowania słupów.
Posty
Fundamenty
Budowa w końcu ruszyła na poważnie. Wykopy zostały wykonane. Dwa razy. Pierwszy raz przy użyciu koparki, która wykonywała ciężkie prace ziemne przy innym projekcie. Wyszło trochę spontanicznie. Operator koparki zapytał:
Hej Tomek, chcesz coś jeszcze wykopać?
W ciągu kilku minut wybrałem lokalizację i układ obserwatorium. Oczywiście myślałem o tym wcześniej, ale nie miałem nic zmierzonego ani zaplanowane w szczegółach. Więc spojrzałem na całość i powiedziałem: “wykop dwa doły metr na metr na metr tu i tam”.
Posty
Nowy początek
Po sam nie wiem jak wielu latach w końcu się udało. Kupiłem kawał ziemi. Jest na środku niczego, bez infrastruktury, zaśmiecony, zaniedbany. Idealny. Lata ciągłego ustawiania teleskopu każdej nocy od nowa powoli zbliżają się do końca.
W czasie jednej z pierwszych wizyt, zabrałem za sobą aparat i sprzyjało mi szczęście. Nad moim terenem latał taki oto gość. To musi być dobry znak.
Postanowiłem nazwać swoje obserwatorium Borówka, bo znajduje się w Borach Tucholskich.